W każdy wtorek w godz
11:30 - 14:00
burmistrz jest do Państwa dyspozycji pod numerem:
74 8560 530
Fot. Leszek Wójcik
Polski team objął prowadzenie po próbie terenowej, wyprzedzając Austriaków, dotychczasowych liderów. Na parkurze najlepszy wstęp należał do Joanny Pawlak i Fantastic Frieda, które pokonały trasę na czysto. Jednak największym wygranym tego konkursu okazał się Mateusz Kiempa dosiadający klaczy Libertina. Polski zawodnik zakończył próbę ujeżdżenia z pierwszą lokatą, był najlepszy w próbie terenowej, na parkurze przytrafiła mu się jedna zrzutka, jednak dodane do jego bagażu 4 punkty karne okazały się zbyt skromne, aby pozbawić go pierwszego miejsca na podium. - Cieszę się niemiłosiernie, było to moje marzenie od kilku lat, tym bardziej na takich dużych zawodach z taką konkurencją. Były tu wymagające trasy zarówno crossu, jak i parkuru. Udało mi się zrealizować moje plany i skończyło się to złotym medalem” – mówił zawodnik o rywalizacji. – „Libertina skakała wyśmienicie. Przydarzyła nam się zrzutka, co było moim błędem (…). Ona starała się jak tylko mogła, więc myślę, że jej też należą się ogromne gratulacje i brawa.
- To niesamowite uczucie, wszyscy bardzo się cieszymy, bo chyba każdy o tym marzył w poprzednich sezonach i w końcu się udało. – skomentowała Joanna Pawlak
W polskim teamie startowali także: Małgorzata Korycka na Canvalencii oraz Jan Kamiński na Jardzie. - Parkur był bardzo wymagający, co widać po wynikach. Zdaje mi się, że zrobiliśmy całkiem dobrą robotę, każdy z nas zachował jednocyfrowy wynik, więc myślę, że każdy pojechał dziś na miarę swoich możliwości – mówiła Małgorzata Korycka.
Drugie miejsce na podium zajęli Holendrzy, którzy pozycję wiceliderów objęli po ujeżdżeniu i utrzymali ją do końca rozgrywki, a trzecie, ze stratą zaledwie 0,3 punktu karnego - Austriacy. Mimo prowadzenia po ujeżdżeniu, przez błędy na crossie spadli na trzecie miejsce, a punkty karne za zrzutki podczas próby skoków nie pozwoliły im na odrobienie strat. W konkursie rywalizowało sześć reprezentacji narodowych.
W klasyfikacji indywidualnej Pucharu Narodów drugie miejsce zajęła Holenderka Janneke Boonzaaijer na ACSI Campbelle WS, której bezbłędny parkur zapewnił awans z trzeciej pozycji po crossie, przed Austriakiem Dr. Haraldem Ambrosem dosiadającym konia Lexikon 2, dla którego jedna zrzutka podczas skoków oznaczała zakończenie rywalizacji z trzecią lokatą.
Konkurs pucharowy wyłonił także nowych mistrzów Polski seniorów. Złoty medal wywalczył Mateusz Kiempa na Libertinie, srebro Joanna Pawlak na Fantastic Frieda, a brąz Małgorzata Korycka na Canvalencii.
Niespodzianką zakończyła się rywalizacja w klasie CCI4*-L, najtrudniejszej rozgrywce zawodów. Prowadząca po crossie Nowozelandka Jonelle Price dosiadająca konia Faerie Magnifico, nie ustrzegła się błędów na parkurze i punkty karne za pięć zrzutek kosztowały ją utratę zwycięstwa. Para zakończyła zmagania z czwartą lokatą. Wygranym tej konkurencji okazał się Robin Godel na koniu Global DHI. Szwajcar po występie na czworoboku był 11, najlepszy cross zapewnił mu awans na drugą pozycję, a bezbłędny parkur zadecydował o zwycięstwie. – Wczorajszy cross był bardzo dobrym przygotowaniem do mistrzostw świata w Pratoni. Jestem bardzo zadowolony z mojego konia, fantastycznie spisał się w naszych pierwszych wspólnych czterech gwiazdkach, więc nie mógłbym być bardziej szczęśliwy. Mam go dopiero od czterech miesięcy, więc to zwycięstwo jest niesamowite. Dzisiejszy parkur nie był łatwy, bardzo techniczny i ciekawy do jazdy.
Lider konkursu po ujeżdżeniu Tim Price na Polystar I za spore spóźnienie na crossie spadł na szóstą pozycję, a drugie miejsce na podium dał mu czysty przejazd parkuru. Z trzecią lokatą rywalizację zakończyła para z Włoch Emiliano Portale i Aracne dell'Esercito Italiano.
W „trzech długich gwiazdkach” triumfowała Szwedka Louise Romeike, która zajęła pierwsze miejsce na koniu Caspian 15 i drugie na Commando 3. Trzecia lokata przypadła Niemce Pii Münker na klaczy Cascada.
Podium „dwóch długich gwiazdek” zdominowały amazonki. Konkurs wygrała Niemka Liv Elin Gunzenhäuser na Callisto R, przed rodaczką Antonią Baumgart na Ris de Talm i Holenderką Merel Blom na Chaco 40.
W niedzielę rozegrano także próby terenowe konkursów dwu- i trzygwiazdkowego w krótkim formacie. „Dwójkę” wygrała Louise Romeike za Szwecji na klaczy Extravagance przed Niemką Julią Krajewski, która na Chintonic 3 zajęła drugie, a na Great Twist d'Ive Z trzecie miejsce. W trzech gwiazdkach zwyciężyła Belgijka Lara de Liedekerke-Meier na klaczy Freya des Concessions, wyprzedając Dunkę Simone Vinther na Stenvænge Polise oraz reprezentanta Tajlandii Weerapata Pitakanonda na Carnival March. Polska para Paweł Warszawski i Lucinda Ex Ani 4 wiceliderzy po skokach, na metę crossu dotarli ze sporym spóźnieniem, ostatecznie kończąc rywalizację na 7. pozycji.
Rywalizację młodych jeźdźców w trzech krótkich gwiazdkach wygrała Karolina Ślązak na Gangesie, druga była Oliwia Rapa na Kselionie, a trzecia Włoszka Leonardo Maria Fraticelli na Belamie DHI. Tym samym Karolina Ślązak została nową mistrzynią, a Oliwia Rapa wicemistrzynią Polski w tej kategorii wiekowej. Brązowy medal wywalczyła Agata Piskadło na koniu Brodway.
W juniorskiej klasie dwóch gwiazdek pierwsze miejsce i złoty medal mistrzostw Polski, po czystym przejeździe crossu i parkuru, należy do Karoliny Miś na koniu Go Jack, srebro wywalczyła Zuzanna Społowicz na Bankierze, a brąz Michał Odzioba na koniu El Sovski.
Podczas czterech dni zawodów Lotto Strzegom Horse Trials rozegrano łącznie 10 konkursów międzynarodowych, w których startowało niemal 350 koni w barwach 22 krajów.
Ostateczna klasyfikacja Pucharu Narodów:
Wyniki on-line: http://results.strzegomhorsetrials.pl/event.php?event=15#CCIJ2S
Fot. Leszek Wójcik