Wspólne wigilijne spotkanie ludzi ceniących trzeźwy styl życia to już coroczna tradycja. To przede wszystkim nawiązanie do idei dzielenia się, gościnności i podkreślenia wspólnoty. Jak co roku sala szczelnie się zapełniła.

Spotkanie rozpoczęli Marta i Ryszard. Marta odczytała ewangelię św. Łukasza 2, 1-14. Ryszard odczytał wiersz Wandy Chotomskiej „To już pora na wigilię”.

W świątecznej atmosferze członkowie klubu i ich przyjaciele dzielili się opłatkiem, który jest symbolem miłości i przyjaźni, a łamiąc się nim, składali sobie życzenia świąteczne i noworoczne. Nie zabrakło poczęstunku tj. czerwonego barszczu i pysznych pasztecików oraz ciast, owoców i słodyczy.

Razem z klubowiczami przy stole zasiedli: ks. prałat Marek Babuśka i burmistrz Strzegomia - Krzysztof Kalinowski.

- Betlejemska stajnia nie jest pusta, tam się Jezus narodził. Narodził się też w Waszych sercach – mówił ks. prałat. - Pragnę, aby rodził się bez przerwy i żeby nie zabrakło Wam wiary w jego obecność – dodał.

- Te święta bardziej chyba niż inne dają nam powód do spotkań rodzinnych. Rodzina, miłość i przyjaźń to są te rzeczy, które są najważniejsze, a o których w natłoku codzienności zapominamy –zaznaczył z kolei burmistrz Krzysztof Kalinowski.

Wspólne kolędowanie, które jest piękną tradycją oddało klimat radości, zadumy i nostalgii. Okres świąt Bożego Narodzenia to również czas obdarowywania się prezentami. Prezent dla uczestników wigilijnego spotkania przygotował burmistrz Strzegomia.

Wspólne fotografie są miłą pamiątką.

Ryszard Stochła