W wyjeździe uczestniczyło 32 uczniów. Wyjazd został zorganizowany przez katechetkę Ewę Miałkowską. Z grona pedagogicznego obecni również byli: Ewelina Tarkowska-Radom i Adam Kuźma.

Z Goczałkowa wyjechaliśmy o godz. 05:00, a na miejscu byliśmy o godz. 09:15. Pierwszym punktem zwiedzania po przyjeździe była Golgota - góra mająca labirynt przejść, grot, kapliczek, figur i płaskorzeźb. Nad całością widnieje krzyż oraz postaci Matki Bożej i św. Jana. Góra powstała jako dzieło pokuty i przebłagania Panu Jezusowi za świętokradztwo dokonane w Licheniu podczas II wojny światowej przez Bertę Bauer, która strzelała do krzyża i za świętokradztwo dokonane polskimi rękoma w czasach, kiedy wyrzucano krzyże ze szkół, urzędów, wojska i szpitali.

Po chwili medytacji na Golgocie, rozpoczęliśmy zwiedzanie sanktuarium pod kierunkiem przewodnika i poznawaliśmy historię tego miejsca i cudami słynącego Obrazu Matki Bożej Licheńskiej, Bolesnej Królowej Polski oraz historię objawień Maryi w tym miejscu.

Po zwiedzeniu przepięknej świątyni - największej w Polsce, bocznych kaplic oraz zatrzymaniu się przy tablicy upamiętniającej wkład finansowy naszej parafii na budowę owej bazyliki, uczestniczyliśmy we mszy św. sprawowanej w intencji wszystkich pielgrzymów. W czasie homilii kaznodzieja m. in. określił drogę ludzkiego pielgrzymowania po ziemi jako jazdę PKS-em tzn. Poznawać Boga, Kochać Go i Mu Służyć. Podczas Eucharystii uczeń klasy III służył przy ołtarzu, a uczniowie kl. VIII odczytali modlitwę wiernych i czytanie słowa Bożego. Na zakończenie nabożeństwa otrzymaliśmy indywidualne błogosławieństwo neoprezbitera, który w tym dniu sprawował w licheńskiej bazylice mszę św. prymicyjną.

Po wspólnej modlitwie przed cudownym Obrazem Matki Bożej, po przerwie na posiłek i zakup pamiątek, udaliśmy się do Lasu Grąblińskiego – miejsca objawień, gdzie w latach 1850-1852 kilkukrotnie ukazywała się Matka Boża pasterzowi Mikołajowi Sikatce. Wybrała go na swego posłańca. Pasterz miał przekazać ludziom Jej nawoływania do nawrócenia i modlitwy. W tym szczególnym miejscu pochyliliśmy się nad głazem z odbitymi stopami Maryi, po czym udaliśmy się w drogę powrotną do domu.

W autokaraze panowała atmosfera radości, przepełnionej śpiewem i dobrym humorem. Do Goczałkowa powróciliśmy o godz. 20:15. pełni wrażeń i duchowego umocnienia.

PSP Goczałków