Newsletter

Zapisz się do newslettera aby znać najnowsze informacje inwestycyjne.
Akcpetuję Regulamin Newslettera

zapisz się

Mieszkańcy pytają Burmistrz odpowiada

Projekty Unijne

Projekty Unijne

Aktualności

ODSŁUCHAJ
27.06.2025

Terminowe inwestycje. Co naprawdę opóźnia budowę drogi lub szkoły?

Zdjęcie Artykułu

Inwestycje infrastrukturalne – od dróg po szkoły – napędzają rozwój regionu i wpływają na codzienny komfort mieszkańców. Choć lokalne społeczności oczekują ich terminowego ukończenia, opóźnienia są dziś na tyle powszechne, że wielu uznaje je za nieodłączną część procesu budowlanego.

Na zdjęcia grafika dot. tematyki terminowych inwestycji

 

Audyt wybranych inwestycji w całej Polsce, przeprowadzony przez Najwyższą Izbę Kontroli w 2024 roku, wykazał, że połowa skontrolowanych projektów została zrealizowana z opóźnieniem, przy czym w jednym z przypadków czas zwłoki sięgnął aż 890 dni. Konsekwencje takich poślizgów są dotkliwe w wielu wymiarach – prowadzą do wzrostu kosztów, nadwyrężają finanse publiczne, a także wywołują społeczne niezadowolenie i osłabiają zaufanie do instytucji odpowiedzialnych za inwestycje. Jakie czynniki najczęściej wpływają na przekraczanie terminów realizacji?

Faza planowania i projektowania, czyli ciche źródło przyszłych problemów

Chociaż uroczyste wbicie pierwszej łopaty symbolicznie rozpoczyna budowę, prawdziwe przyczyny przyszłych opóźnień często tkwią w fazie przygotowawczej. Na tym etapie, na długo przed pojawieniem się na placu budowy ciężkiego sprzętu, podejmowane są decyzje, które determinują sprawny przebieg całego przedsięwzięcia. Błędy lub zaniedbania popełnione w fazie planowania i projektowania niemal gwarantują problemy w przyszłości.

Długotrwałe procedury administracyjne i skomplikowane pozwolenia

Proces uzyskiwania niezbędnych zgód i pozwoleń na budowę w Polsce jest niezwykle złożony i czasochłonny. Niezależnie od tego, czy inwestorem jest instytucja publiczna czy firma prywatna, realizacja inwestycji wymaga przejścia przez skomplikowane procedury prawne i uzgodnienia z wieloma stronami. Każda z nich – od zarządców dróg, przez właścicieli sieci, po konserwatora zabytków – ma własne wymagania i terminy, których niedotrzymanie wstrzymuje całą procedurę.

Jednym z najbardziej wymagających etapów jest sporządzenie raportu dotyczącego wpływu inwestycji na środowisko. Zarówno jego przygotowanie, jak i dalsze procedowanie przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska potrafią ciągnąć się miesiącami, a przy większych inwestycjach lub lokalizacjach o wysokiej wartości przyrodniczej – nawet latami. Do tego dochodzą konsultacje społeczne, które choć są ważnym elementem dialogu z mieszkańcami, mogą znacząco wydłużyć proces przygotowawczy, jeśli pojawią się liczne uwagi lub protesty. Każda zmiana wynikająca z tych rozmów wymaga często ponowienia części uzgodnień, tworząc biurokratyczną pętlę.

Niedostateczne lub błędne studium wykonalności

Studium wykonalności to dokument analityczny, który ma za zadanie ocenić zasadność i realność planowanej inwestycji pod kątem technicznym, ekonomicznym i społecznym. Niestety, w praktyce bywa traktowany wyłącznie jako element wymaganej dokumentacji, a jego jakość często budzi zastrzeżenia. Jednym z najczęstszych błędów jest niedoszacowanie całkowitych kosztów projektu. Wstępny budżet, przygotowany na podstawie zbyt optymistycznych założeń, okazuje się niewystarczający w zestawieniu z realnymi cenami materiałów i wynagrodzeń, zmuszając inwestorów do szukania dodatkowych środków w trakcie realizacji.

Równie problematyczne są błędy w prognozach dotyczących przyszłego wykorzystania obiektu. Przykładowo, źle oszacowane natężenie ruchu dla nowej drogi może sprawić, że jej parametry okażą się nieadekwatne już w momencie oddania do użytku. Z kolei nietrafione prognozy demograficzne mogą skutkować powstaniem szkoły o niewłaściwej wielkości – zbyt małej lub zbyt dużej w stosunku do faktycznych potrzeb mieszkańców.

Faza realizacji – kiedy plany zderzają się z rzeczywistością

Po zakończeniu etapu przygotowawczego rozpoczyna się faza wykonawcza, w której często ujawniają się nowe trudności. To właśnie wtedy teoretyczne założenia projektu, budżetu i harmonogramu są weryfikowane przez realia placu budowy. Okazuje się, że nawet najlepiej przygotowany plan może ulec zmianie pod wpływem czynników finansowych, ludzkich czy losowych, które są trudne do przewidzenia i skontrolowania.

Finansowanie i budżet inwestycji

Stabilność finansowania jest krwiobiegiem każdego projektu budowlanego. Nawet jeśli na etapie planowania zabezpieczono odpowiednie środki, ich przepływ w trakcie realizacji może zostać zakłócony. W przypadku inwestycji publicznych, które często opierają się na budżecie państwa lub środkach unijnych, źródła finansowania bywają zależne od bieżącej sytuacji gospodarczej czy politycznej. Gdy pojawiają się problemy z płynnością finansową inwestora publicznego, opóźnione płatności dla wykonawców stają się realnym zagrożeniem. Brak terminowych rozliczeń utrudnia im regulowanie zobowiązań wobec podwykonawców i dostawców materiałów, zwłaszcza gdy równocześnie realizują inne zlecenia i muszą zapewnić ciągłość działania. W efekcie może dojść do powstania zatoru płatniczego, który nie tylko opóźnia daną inwestycję, ale również destabilizuje działalność całej sieci firm zaangażowanych w projekt.

Istotnym zagadnieniem, zwłaszcza w okresach wysokiej inflacji, jest waloryzacja kontraktów. W przypadku umów zawieranych w wyniku publicznych przetargów, brak zapisów umożliwiających dostosowanie wynagrodzenia do rosnących kosztów może postawić wykonawcę w trudnej sytuacji finansowej. Gdy realizacja staje się nieopłacalna, firmy podejmują próby renegocjacji warunków, spowalniają tempo prac lub – w skrajnych przypadkach – decydują się na zejście z placu budowy. Takie sytuacje zagrażają ciągłości inwestycji i podważają stabilność całego systemu zamówień publicznych.

Czynniki ryzyka na etapie realizacji inwestycji

W czasie prowadzenia prac budowlanych nie brakuje przeszkód, które mają bezpośredni wpływ na harmonogram i budżet. Najczęstsze z nich to:

  • Problemy kadrowe i sprzętowe – brak wykwalifikowanych pracowników i ograniczony dostęp do specjalistycznego sprzętu utrudniają realizację wielu projektów równocześnie.
  • Upadłość wykonawcy – nagłe przerwanie robót z powodu utraty płynności finansowej wymusza zabezpieczenie placu budowy, przeprowadzenie inwentaryzacji i ogłoszenie nowego przetargu.
  • Niska jakość prac – wady ujawnione podczas odbiorów technicznych wymagają poprawek, przez co zakończenie inwestycji ulega opóźnieniu.
  • Ekstremalne warunki pogodowe – silne mrozy, intensywne opady czy powodzie mogą wstrzymać roboty lub zniszczyć już wykonane elementy.
  • Nieprzewidziane odkrycia – znaleziska archeologiczne lub niewybuchy wymagają natychmiastowej interwencji służb i czasowego wstrzymania prac.

Oprócz tego inwestycje bywają blokowane przez czynniki społeczne i proceduralne. Opór mieszkańców, interwencje organizacji ekologicznych czy postępowania sądowe mogą prowadzić do wielomiesięcznych przestojów. Dodatkowo błędna ocena warunków gruntowych, niewykryta na etapie badań wstępnych, może skutkować poważnymi komplikacjami technicznymi już w trakcie budowy.

Nadzór i zarządzanie projektem

Nawet przy najlepszym projekcie, stabilnym finansowaniu i sprzyjających warunkach zewnętrznych, inwestycja może ulec opóźnieniu z powodu niewłaściwego zarządzania i nadzoru. Koordynacja złożonego procesu, w którym uczestniczy wiele stron o różnych interesach – inwestor, projektant, inspektor nadzoru, generalny wykonawca, podwykonawcy – wymaga ogromnego doświadczenia i umiejętności komunikacyjnych.

Brak koordynacji i zmiany w trakcie budowy

Jednym z istotnych źródeł opóźnień w inwestycjach publicznych jest niewystarczająca koordynacja działań pomiędzy kluczowymi uczestnikami procesu budowlanego. Niedostateczna komunikacja pomiędzy inwestorem, projektantem i wykonawcą prowadzi do dezorganizacji i przestojów. Typowym problemem jest sytuacja, w której wykonawca zgłasza nieścisłości w dokumentacji, a odpowiedź projektanta lub decyzja inwestora pojawia się z dużym opóźnieniem, uniemożliwiając kontynuację robót na danym odcinku.

Dodatkowym czynnikiem destabilizującym harmonogram są zmiany wprowadzane już w trakcie realizacji. Choć ideałem byłoby prowadzenie budowy zgodnie z zatwierdzonym projektem, w praktyce często dochodzi do korekt – zarówno z inicjatywy inwestora, który chce dostosować obiekt do nowych potrzeb, jak i z powodu błędów projektowych ujawnionych dopiero na etapie wykonawczym. Zmiany bywają też konsekwencją aktualizacji przepisów technicznych lub prawa budowlanego. Każda taka decyzja pociąga za sobą obowiązek przygotowania nowej dokumentacji, uzyskania zgód i podpisania aneksów, co zaburza harmonogram i potęguje kolejne opóźnienia, zwłaszcza gdy modyfikacje pojawiają się seryjnie.

Jak zmniejszyć ryzyko opóźnień w inwestycjach?

Aby lokalne inwestycje mogły być realizowane terminowo i bez zbędnych komplikacji, konieczne jest staranniejsze przygotowanie dokumentów planistycznych. Ich jakość ma ogromne znaczenie dla trafnego oszacowania kosztów oraz identyfikacji potencjalnych zagrożeń technicznych i organizacyjnych jeszcze przed rozpoczęciem prac. Należy również usprawnić procedury – cyfryzacja i uruchomienie jednego, przejrzystego punktu kontaktowego dla inwestora mogą znacząco przyspieszyć uzyskiwanie pozwoleń i decyzji administracyjnych, ograniczając zbędną biurokrację i minimalizując ryzyko opóźnień.

Równie ważne jest wzmocnienie kompetencji osób nadzorujących realizację projektów po stronie instytucji publicznych. Dobrze przygotowana kadra potrafi szybciej reagować na problemy pojawiające się na budowie i podejmować trafniejsze decyzje. Równolegle warto dbać o jakość współpracy między uczestnikami procesu inwestycyjnego – inwestorem, projektantem i wykonawcą. Przejrzysta komunikacja oraz wzajemne zrozumienie sprzyjają sprawnemu rozwiązywaniu problemów i ograniczają ryzyko przestojów. Uzupełnieniem tych działań powinno być stosowanie elastycznych zapisów umownych, w tym mechanizmów waloryzacyjnych, które pozwalają wykonawcom radzić sobie z niestabilnością cen i zmniejszają ryzyko przerwania robót z powodu trudności finansowych.

Podsumowanie

Opóźnienia w realizacji inwestycji publicznych to problem o charakterze wieloaspektowym, którego nie da się rozwiązać jednym uniwersalnym sposobem. Przyczyny pojawiają się na różnych etapach – od błędów w planowaniu, przez trudności z finansowaniem i realizacją robót, po problemy z nadzorem i koordynacją. Oznacza to, że skuteczne przeciwdziałanie poślizgom wymaga działań równoległych w wielu obszarach, zarówno na etapie przygotowania inwestycji, jak i jej realizacji i zarządzania. Dopiero skoordynowane podejście do tych wyzwań daje realną szansę na to, że symboliczne przecięcie wstęgi podczas otwarcia drogi, szkoły czy innego obiektu nastąpi zgodnie z planowanym terminem.

Źródła:

Artykuł przygotowany przy współpracy z partnerem serwisu.

Autor: Marek Jakubina
Liczba wyświetleń: 177

Powrót