Organizatorem wyjazdu było Stowarzyszenie „Przyjaciele Czwórki” działające przy PSP nr 4 w Strzegomiu, które z pasją i zaangażowaniem tworzy bezpieczną przestrzeń rozwoju, wypoczynku i wsparcia dla dzieci i młodzieży z „Czwórki” oraz z terenu gminy.
W kolonii uczestniczyło 44 dzieci, głównie uczniowie PSP nr 4, ale także dzieci z innych szkół gminnych. Wyjazd został zrealizowany w ramach działania: „Organizacja działań profilaktycznych lub terapeutycznych w formie wypoczynku letniego dla dzieci i młodzieży zagrożonych problemem alkoholowym, narkomanią lub uzależnieniami behawioralnymi”.
Bazą kolonii było Kortowo w Olsztynie – malowniczo położone miejsce nad jeziorem, z którego uczestnicy wyruszali na liczne wycieczki i wyprawy. W samym Olsztynie dzieci zwiedziły m.in. Zamek Kapituły Warmińskiej, Starówkę, Planetarium, centrum rekreacyjne nad Jeziorem Ukiel, Grunwald. Świetnie bawiły się w MAX FUN – centrum zabaw, w kinie, a także rozwiązując Questy w Leśnym Arboretum w Kudypach. W pamięci uczestników na długo pozostaną dwie całodniowe wycieczki: pierwsza do Trójmiasta, gdzie z przewodnikiem dzieci zwiedziły Gdynię, Gdańsk i Sopot, a druga –to niezapominany rejs po jeziorach mazurskich z Rucianego-Nidy do Mikołajek, a także wizyty w Świętej Lipce (Sanktuarium Maryjne) i Gierłoży (Wilczy Szaniec).
Pomimo zmiennej pogody, nie zabrakło kąpieli w jeziorze spacerów po okolicy oraz Zwiedzania Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego. Każdy dzień na kolonii był pełen radości i aktywności. Dzieci brały udział w zabawach takich jak „Magiczny Świat”, śluby kolonijne, tańce integracyjne, dyskoteki, chrzest kolonijny oraz ognisko z pieczeniem kiełbasek.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się również warsztaty cukiernicze w “Kawiarni Moja”, gdzie dzieci własnoręcznie wykonały ciastka z marcepanu królewieckiego – pyszną i kreatywną pamiątkę z wakacji!
Na zakończenie każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy plecak, czapkę, zdjęcia oraz zestaw słodyczy i gadżetów, które będą przypominać o wspólnie spędzonych chwilach.
Choć rozstanie ze smartfonami wydawało się trudne, dzieci szybko odkryły, że najpiękniejsze chwile rodzą się tam, gdzie kończy się zasięg. To nie ekrany, lecz wspólny śmiech, śpiew, rozmowy do późna i przeżyte razem przygody zostają w sercu na długo. Bo prawdziwe wakacje to te, które pamięta się nie dzięki zdjęciom, ale dzięki emocjom.
Katarzyna Kupczyk
Prezes Stowarzyszenia