Newsletter

Zapisz się do newslettera aby znać najnowsze informacje inwestycyjne.
Akcpetuję Regulamin Newslettera

zapisz się

Mieszkańcy pytają Burmistrz odpowiada

Projekty Unijne

Projekty Unijne

Mieszkańcy pytają? - Burmistrz odpowiada

ODSŁUCHAJ
03.09.2021

Imię/nick:

Zdjęcie Artykułu

Szanowny panie burmistrzu, będę monotematyczny, ale sposobność do napisania ponownie w tej samej sprawie dała mi niedziałająca sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Świdnickiej i Kasztelańskiej w sobotę 24 lipca 2021 r. . Nie wiem, czy miał pan okazję przejeżdżać tamtędy w sobotę, natomiast mi się to przytrafiło czterokrotnie o różnych porach tego dnia. Powiem krótko: TAK CHCIAŁOBY SIĘ TAM JEŹDZIĆ! Brak korków, ruch płynny z każdej strony, czyli mniej spalin ze stojących samochodów, szybszy dojazd do miasta, cmentarzy, Lidla, mniej uciążliwy tranzyt przez miasto. Błagam Opatrzność o kolejne takie awarie, bo na nic innego w tej sprawie nie można liczyć. Ja wiem, że tzw. "światła" mają poprawiać bezpieczeństwo, ale czy ktoś myśli o innych aspektach wynikających z niesłusznego zastosowania sygnalizacji w tym miejscu, coraz większej liczbie samochodów, coraz bardziej zatłoczonym i zakorkowanym mieście? Sztucznie wstrzymuje się ruch na drodze głównej Kasztelańska - Świdnicka (i z powrotem), po to, by na krótko puścić ruch od Rynku Świdnicką, gdzie akurat widoczność jest doskonała i można bez pomocy świateł bezpiecznie włączyć się do ruchu. Jedynym "problemem" jest jazda od Świdnicy do Rynku, tu kierowcy muszą rzeczywiście zachować ostrożność przy zjeździe z drogi głównej, ale czy w związku z tym warto stosować sygnalizację, która zatyka miasto już na wjeździe? Pisałem o tym już jakiś czas temu, a problem się pogłębia i będzie narastał, bo w naszym mieście i w Polsce aut przybywa z każdym rokiem. Proszę o rozsądek i interwencję w tej sprawie, przecież to, o czym napisałem, widać nie tylko gołym okiem, ale można też zweryfikować, policzyć, sprawdzić... Sygnalizacja jest tam zbędna.

 

ODPOWIEDŹ:

Nie zgadzam się z panem. Miałem okazję być samochodem na tym skrzyżowaniu w godzinach południowych, kiedy były wyłączone światła. Coś strasznego. Momentami sparaliżowany ruch. Samochody z ul. Świdnickiej i te które wjeżdżały do Rynku, stały sparaliżowane. Korki na ul. Świdnickiej z obu stron. Ustąpienie przez kierowców z drogi z pierwszeństwem przejazdu dla tych z podporządkowanej żadne. Zdenerwowany kierowca z ul. Świdnickiej mało nie doprowadził do stłuczki. Coś okropnego. Pomyślałem sobie – dobrze że są te światła i niestety nie ma pan we mnie wsparcia, co do pana pomysłu.

Pozdrawiam
Zbigniew Suchyta

Autor: Strzegom
Liczba wyświetleń: 328

Powrót